Discussion:
Seksmisja
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Nemrod
2018-06-25 15:08:34 UTC
Permalink
Dyskutowalismy tu chyba o genach ?
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/znikający-chromosom-y/ar-AAz3DIg
"Jeśli degradacja chromosomu Y będzie postępować w takim tempie jak
teraz, to za 125 tys. lat mężczyźni po prostu wyginą."
Przeciez to nie byly jakies mamuty :-)
X+X=B.
X+Y=C.

Kumasz czaczę?
--
Nemrod Vargardsson

Pwt 32,41 Gdy miecz błyszczący wyostrzę
i wyrok wykona ma ręka,
na swoich wrogach się pomszczę,
odpłacę tym, którzy Mnie nienawidzą.
42 Upoję krwią moje strzały,
mój miecz napasie się mięsem,
krwią poległych i uprowadzonych,
głowami dowódców nieprzyjacielskich.
radek
2018-06-26 05:59:20 UTC
Permalink
Post by Nemrod
Dyskutowalismy tu chyba o genach ?
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/znikający-chromosom-y/ar-AAz3DIg
"Jeśli degradacja chromosomu Y będzie postępować w takim tempie jak
teraz, to za 125 tys. lat mężczyźni po prostu wyginą."
Przeciez to nie byly jakies mamuty :-)
X+X=B.
X+Y=C.
Kumasz czaczę?
napisz jeszcze że B to baba a C to chłop. I jak połączysz dwa chromosomy
X to robi się z nich baba, jak połączysz X i Y to wychodzi chłop. I
skoro chromosom Y ulega stopniowej degradacji to nagle zaczną się rodzić
same baby, bo zabraknie im chromosomu Y.

r.
J.F.
2018-06-26 06:10:06 UTC
Permalink
Post by radek
Post by Nemrod
Dyskutowalismy tu chyba o genach ?
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/znikający-chromosom-y/ar-AAz3DIg
"Jeśli degradacja chromosomu Y będzie postępować w takim tempie jak
teraz, to za 125 tys. lat mężczyźni po prostu wyginą."
Przeciez to nie byly jakies mamuty :-)
X+X=B.
X+Y=C.
Kumasz czaczę?
napisz jeszcze że B to baba a C to chłop. I jak połączysz dwa chromosomy
X to robi się z nich baba, jak połączysz X i Y to wychodzi chłop. I
skoro chromosom Y ulega stopniowej degradacji to nagle zaczną się rodzić
same baby, bo zabraknie im chromosomu Y.
Ech, beda mialy chlopy uzywanie, wszak to spoleczny obowiazek
zaplodnic wszyskie baby :-)

Ale tylko ci z karta rozpłodową, reszta do kastracji :-)

J.
radek
2018-06-26 07:18:34 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by radek
Post by Nemrod
Dyskutowalismy tu chyba o genach ?
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/znikający-chromosom-y/ar-AAz3DIg
"Jeśli degradacja chromosomu Y będzie postępować w takim tempie jak
teraz, to za 125 tys. lat mężczyźni po prostu wyginą."
Przeciez to nie byly jakies mamuty :-)
X+X=B.
X+Y=C.
Kumasz czaczę?
napisz jeszcze że B to baba a C to chłop. I jak połączysz dwa chromosomy
X to robi się z nich baba, jak połączysz X i Y to wychodzi chłop. I
skoro chromosom Y ulega stopniowej degradacji to nagle zaczną się rodzić
same baby, bo zabraknie im chromosomu Y.
Ech, beda mialy chlopy uzywanie, wszak to spoleczny obowiazek
zaplodnic wszyskie baby :-)
Ale tylko ci z karta rozpłodową, reszta do kastracji :-)
J.
ja myślę, że chłopy będą trzymane w specjalnych rezerwatach, jak w tych
reklamach Warki i każdy będzie miał osobisty przydział, taką normę do
wyrobienia :D

r.
J.F.
2018-06-26 08:49:01 UTC
Permalink
Użytkownik "radek" napisał w wiadomości grup
Post by radek
Post by J.F.
Post by radek
napisz jeszcze że B to baba a C to chłop. I jak połączysz dwa chromosomy
X to robi się z nich baba, jak połączysz X i Y to wychodzi chłop. I
skoro chromosom Y ulega stopniowej degradacji to nagle zaczną się rodzić
same baby, bo zabraknie im chromosomu Y.
Ech, beda mialy chlopy uzywanie, wszak to spoleczny obowiazek
zaplodnic wszyskie baby :-)
Ale tylko ci z karta rozpłodową, reszta do kastracji :-)
ja myślę, że chłopy będą trzymane w specjalnych rezerwatach, jak w
tych reklamach Warki i każdy będzie miał osobisty przydział, taką
normę do wyrobienia :D
Zapewne, ale z drobna poprawka - wydoja, zamroza udoj, i rozesla do
sztucznego zaplodnienia.

I tak ze 20 lat, dopoki beda osiagali wysoka jakosc, a potem, no coz
... do rzezni ...

J.
radek
2018-06-26 09:32:46 UTC
Permalink
Użytkownik "radek"  napisał w wiadomości grup
Post by radek
Post by J.F.
Post by radek
napisz jeszcze że B to baba a C to chłop. I jak połączysz dwa chromosomy
X to robi się z nich baba, jak połączysz X i Y to wychodzi chłop. I
skoro chromosom Y ulega stopniowej degradacji to nagle zaczną się rodzić
same baby, bo zabraknie im chromosomu Y.
Ech, beda mialy chlopy uzywanie, wszak to spoleczny obowiazek
zaplodnic wszyskie baby :-)
Ale tylko ci z karta rozpłodową, reszta do kastracji :-)
ja myślę, że chłopy będą trzymane w specjalnych rezerwatach, jak w
tych reklamach Warki i każdy będzie miał osobisty przydział, taką
normę do wyrobienia :D
Zapewne, ale z drobna poprawka - wydoja, zamroza udoj, i rozesla do
sztucznego zaplodnienia.
I tak ze 20 lat, dopoki beda osiagali wysoka jakosc, a potem, no coz ...
do rzezni ...
J.
ech, tak też może być :/

r.
WM
2018-06-26 09:50:49 UTC
Permalink
Użytkownik "radek"  napisał w wiadomości grup
Post by radek
Post by J.F.
Post by radek
napisz jeszcze że B to baba a C to chłop. I jak połączysz dwa chromosomy
X to robi się z nich baba, jak połączysz X i Y to wychodzi chłop. I
skoro chromosom Y ulega stopniowej degradacji to nagle zaczną się rodzić
same baby, bo zabraknie im chromosomu Y.
Ech, beda mialy chlopy uzywanie, wszak to spoleczny obowiazek
zaplodnic wszyskie baby :-)
Ale tylko ci z karta rozpłodową, reszta do kastracji :-)
ja myślę, że chłopy będą trzymane w specjalnych rezerwatach, jak w
tych reklamach Warki i każdy będzie miał osobisty przydział, taką
normę do wyrobienia :D
Zapewne, ale z drobna poprawka - wydoja, zamroza udoj, i rozesla do
sztucznego zaplodnienia.
I tak ze 20 lat, dopoki beda osiagali wysoka jakosc, a potem, no coz ...
do rzezni ...
Jest jeszcze inna metoda:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Partenogeneza




WM
radek
2018-06-26 11:00:29 UTC
Permalink
Post by WM
Użytkownik "radek"  napisał w wiadomości grup
Post by radek
Post by J.F.
Post by radek
napisz jeszcze że B to baba a C to chłop. I jak połączysz dwa chromosomy
X to robi się z nich baba, jak połączysz X i Y to wychodzi chłop. I
skoro chromosom Y ulega stopniowej degradacji to nagle zaczną się rodzić
same baby, bo zabraknie im chromosomu Y.
Ech, beda mialy chlopy uzywanie, wszak to spoleczny obowiazek
zaplodnic wszyskie baby :-)
Ale tylko ci z karta rozpłodową, reszta do kastracji :-)
ja myślę, że chłopy będą trzymane w specjalnych rezerwatach, jak w
tych reklamach Warki i każdy będzie miał osobisty przydział, taką
normę do wyrobienia :D
Zapewne, ale z drobna poprawka - wydoja, zamroza udoj, i rozesla do
sztucznego zaplodnienia.
I tak ze 20 lat, dopoki beda osiagali wysoka jakosc, a potem, no coz
... do rzezni ...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Partenogeneza
WM
dalej z bab powstają baby :/

r.
P.B.
2018-06-26 14:56:22 UTC
Permalink
Post by WM
https://pl.wikipedia.org/wiki/Partenogeneza
Ale żeby tak jajo o jajo...

:)
--
Pozdrawiam,
Przemek
opluk
2018-06-26 11:47:29 UTC
Permalink
Post by radek
Post by Nemrod
Dyskutowalismy tu chyba o genach ?
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/znikający-chromosom-y/ar-AAz3DIg
"Jeśli degradacja chromosomu Y będzie postępować w takim tempie jak
teraz, to za 125 tys. lat mężczyźni po prostu wyginą."
Przeciez to nie byly jakies mamuty :-)
X+X=B.
X+Y=C.
Kumasz czaczę?
napisz jeszcze że B to baba a C to chłop. I jak połączysz dwa chromosomy
X to robi się z nich baba, jak połączysz X i Y to wychodzi chłop. I
skoro chromosom Y ulega stopniowej degradacji to nagle zaczną się rodzić
same baby, bo zabraknie im chromosomu Y.
r.
Wyglada na to, ze jest to troche bardziej skomplikowane, ale nie takie
rzeczy w przyrodzie sie zdarzaja.
Jest sobie taki gryzon: Slepuszonka gorska ( Ellobius lutescens). U
ktorego doszlo do zaniku chromosomu Y w calosci - teraz maja
nieparzysta liczbe chromosomow. I jakos panowie myszowie dalej sie
rodza. Za determinacje plci zaczely odpowiadac geny na autosomach
U pozostalych slepuszonek dziala to normalnie.
--
pozdrawiam
opluk
J.F.
2018-06-26 12:24:31 UTC
Permalink
Użytkownik "opluk" napisał w wiadomości grup
Post by opluk
Wyglada na to, ze jest to troche bardziej skomplikowane, ale nie
takie rzeczy w przyrodzie sie zdarzaja.
Jest sobie taki gryzon: Slepuszonka gorska ( Ellobius lutescens). U
ktorego doszlo do zaniku chromosomu Y w calosci - teraz maja
nieparzysta liczbe chromosomow. I jakos panowie myszowie dalej sie
rodza. Za determinacje plci zaczely odpowiadac geny na autosomach
U pozostalych slepuszonek dziala to normalnie.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom sie
udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.

No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.

J.
opluk
2018-06-26 12:42:30 UTC
Permalink
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Post by opluk
Wyglada na to, ze jest to troche bardziej skomplikowane, ale nie takie
rzeczy w przyrodzie sie zdarzaja.
Jest sobie taki gryzon: Slepuszonka gorska ( Ellobius lutescens). U
ktorego  doszlo do zaniku chromosomu Y w calosci - teraz maja
nieparzysta liczbe chromosomow. I jakos panowie myszowie dalej sie
rodza. Za determinacje plci zaczely odpowiadac geny na autosomach
U pozostalych slepuszonek dziala to normalnie.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom sie
udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.
Jest jeszcze kilka innych gatunkow ssakow u ktorych system determinacji
plci powstal na nowo takze to nie jest odosobniony przypadek.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy, albo mentalnie zdegenerujemy sie jescze szybciej niz
fizycznie.
J.
--
pozdrawiam
opluk
J.F.
2018-06-26 15:47:11 UTC
Permalink
Użytkownik "opluk" napisał w wiadomości grup
Post by J.F.
Użytkownik "opluk" napisał w wiadomości grup
Post by J.F.
Post by opluk
Wyglada na to, ze jest to troche bardziej skomplikowane, ale nie
takie rzeczy w przyrodzie sie zdarzaja.
Jest sobie taki gryzon: Slepuszonka gorska ( Ellobius lutescens).
U ktorego doszlo do zaniku chromosomu Y w calosci - teraz maja
nieparzysta liczbe chromosomow. I jakos panowie myszowie dalej sie
rodza. Za determinacje plci zaczely odpowiadac geny na autosomach
U pozostalych slepuszonek dziala to normalnie.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom
sie udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.
Jest jeszcze kilka innych gatunkow ssakow u ktorych system
determinacji plci powstal na nowo takze to nie jest odosobniony
przypadek.
Jest tez sporo gatunkow wymarłych :-)
Post by J.F.
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Post by J.F.
albo mentalnie zdegenerujemy sie jescze szybciej niz fizycznie.
troche watpie ...

J.
opluk
2018-06-26 16:13:14 UTC
Permalink
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Post by J.F.
Post by opluk
Wyglada na to, ze jest to troche bardziej skomplikowane, ale nie
takie rzeczy w przyrodzie sie zdarzaja.
Jest sobie taki gryzon: Slepuszonka gorska ( Ellobius lutescens). U
ktorego  doszlo do zaniku chromosomu Y w calosci - teraz maja
nieparzysta liczbe chromosomow. I jakos panowie myszowie dalej sie
rodza. Za determinacje plci zaczely odpowiadac geny na autosomach
U pozostalych slepuszonek dziala to normalnie.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom sie
udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.
Jest jeszcze kilka innych gatunkow ssakow u ktorych system
determinacji plci powstal na nowo takze to nie jest odosobniony
przypadek.
Jest tez sporo gatunkow wymarłych :-)
To podaj jakis, ktory wymarl z powodu nabytej genetycznej niezdolnosci
do produkcji samcow ;)
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
albo mentalnie zdegenerujemy sie jescze szybciej niz fizycznie.
troche watpie ...
A ja wlasnie nie.
J.
--
pozdrawiam
opluk
WM
2018-06-26 17:09:47 UTC
Permalink
Post by opluk
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Post by J.F.
Post by opluk
Wyglada na to, ze jest to troche bardziej skomplikowane, ale nie
takie rzeczy w przyrodzie sie zdarzaja.
Jest sobie taki gryzon: Slepuszonka gorska ( Ellobius lutescens). U
ktorego  doszlo do zaniku chromosomu Y w calosci - teraz maja
nieparzysta liczbe chromosomow. I jakos panowie myszowie dalej sie
rodza. Za determinacje plci zaczely odpowiadac geny na autosomach
U pozostalych slepuszonek dziala to normalnie.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom sie
udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.
Jest jeszcze kilka innych gatunkow ssakow u ktorych system
determinacji plci powstal na nowo takze to nie jest odosobniony
przypadek.
Jest tez sporo gatunkow wymarłych :-)
To podaj jakis, ktory wymarl z powodu nabytej genetycznej niezdolnosci
do produkcji samcow ;)
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
albo mentalnie zdegenerujemy sie jescze szybciej niz fizycznie.
troche watpie ...
A ja wlasnie nie.
Czeka nas los golców ze strukturą eusocjalną.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Golec_piaskowy#Struktura_socjalna

Względnie seks będzie oderwany od prokreacji.
Komputer dobierze optymalne geny dla danej jednostki dziecięcej.
Po osiągnięciu dojrzałości będzie można zoptymalizować, przez wymianę,
geny ponownie.


WM
opluk
2018-06-26 19:00:36 UTC
Permalink
Post by WM
Post by opluk
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Post by J.F.
Post by opluk
Wyglada na to, ze jest to troche bardziej skomplikowane, ale nie
takie rzeczy w przyrodzie sie zdarzaja.
Jest sobie taki gryzon: Slepuszonka gorska ( Ellobius lutescens).
U ktorego  doszlo do zaniku chromosomu Y w calosci - teraz maja
nieparzysta liczbe chromosomow. I jakos panowie myszowie dalej sie
rodza. Za determinacje plci zaczely odpowiadac geny na autosomach
U pozostalych slepuszonek dziala to normalnie.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom
sie udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.
Jest jeszcze kilka innych gatunkow ssakow u ktorych system
determinacji plci powstal na nowo takze to nie jest odosobniony
przypadek.
Jest tez sporo gatunkow wymarłych :-)
To podaj jakis, ktory wymarl z powodu nabytej genetycznej niezdolnosci
do produkcji samcow ;)
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
albo mentalnie zdegenerujemy sie jescze szybciej niz fizycznie.
troche watpie ...
A ja wlasnie nie.
Czeka nas los golców ze strukturą eusocjalną.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Golec_piaskowy#Struktura_socjalna
Myslisz, ze bedziemy w przyszlosci calkiem lysi, wyspecjalizowani w tym
co robimy i tylko ci na gorze beda mogli sie rozmnazac? Ciekawa ale
troche niepokojaca wizja przyszlosci.
Post by WM
Względnie seks będzie oderwany od prokreacji.
Komputer dobierze optymalne geny dla danej jednostki dziecięcej.
Po osiągnięciu dojrzałości będzie można zoptymalizować, przez wymianę,
geny ponownie.
Technologia to swoja droga. Ja staralem sie znalesc przyklady jakichs
naturalnych mechanizmow mogacych uchronic facetow przed wymarciem w
ciagu kilku pokolen.
Post by WM
WM
--
pozdrawiam
opluk
WM
2018-06-26 19:46:24 UTC
Permalink
Post by opluk
Post by WM
Post by opluk
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Post by J.F.
Post by opluk
Wyglada na to, ze jest to troche bardziej skomplikowane, ale nie
takie rzeczy w przyrodzie sie zdarzaja.
Jest sobie taki gryzon: Slepuszonka gorska ( Ellobius lutescens).
U ktorego  doszlo do zaniku chromosomu Y w calosci - teraz maja
nieparzysta liczbe chromosomow. I jakos panowie myszowie dalej
sie rodza. Za determinacje plci zaczely odpowiadac geny na
autosomach
U pozostalych slepuszonek dziala to normalnie.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom
sie udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.
Jest jeszcze kilka innych gatunkow ssakow u ktorych system
determinacji plci powstal na nowo takze to nie jest odosobniony
przypadek.
Jest tez sporo gatunkow wymarłych :-)
To podaj jakis, ktory wymarl z powodu nabytej genetycznej
niezdolnosci do produkcji samcow ;)
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
albo mentalnie zdegenerujemy sie jescze szybciej niz fizycznie.
troche watpie ...
A ja wlasnie nie.
Czeka nas los golców ze strukturą eusocjalną.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Golec_piaskowy#Struktura_socjalna
Myslisz, ze bedziemy w przyszlosci calkiem lysi, wyspecjalizowani w tym
co robimy i tylko ci na gorze beda mogli sie rozmnazac? Ciekawa ale
troche niepokojaca wizja przyszlosci.
Tak sobie wyobrażają naukowcy człowieka przyszłości z wielkimi oczami:
Loading Image...

https://www.buzzworthy.com/humans-will-look-like-100-thousand-years/

Lem z kolei uważał, że oczy staną się niepotrzebne, bo dojdzie do
bezpośredniego transportu obrazu do mózgu.
Oczy zniekształcają obraz w/g Lema.
Ja jestem sceptyczny do obu wizji.


WM
J.F.
2018-06-27 05:08:52 UTC
Permalink
Post by WM
Post by opluk
Myslisz, ze bedziemy w przyszlosci calkiem lysi, wyspecjalizowani w tym
co robimy i tylko ci na gorze beda mogli sie rozmnazac? Ciekawa ale
troche niepokojaca wizja przyszlosci.
https://www.buzzworthy.com/wp-content/uploads/2016/06/faces-of-the-future-100k-years.jpg
https://www.buzzworthy.com/humans-will-look-like-100-thousand-years/
Lem z kolei uważał, że oczy staną się niepotrzebne, bo dojdzie do
bezpośredniego transportu obrazu do mózgu.
Oczy zniekształcają obraz w/g Lema.
Ja jestem sceptyczny do obu wizji.
IMO - ten bezposredni transport do mozgu to zrobimy, i to raczej
szybciej niz pozniej. Po co komus jakies monitory.

Ale oczy nadal beda przydatne. A nawet jak nie beda, to ewolucja ich
tak szybko nie zlikwiduje.

J.
radek
2018-06-27 06:18:27 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by WM
Lem z kolei uważał, że oczy staną się niepotrzebne, bo dojdzie do
bezpośredniego transportu obrazu do mózgu.
Oczy zniekształcają obraz w/g Lema.
Ja jestem sceptyczny do obu wizji.
IMO - ten bezposredni transport do mozgu to zrobimy, i to raczej
szybciej niz pozniej. Po co komus jakies monitory.
Ale oczy nadal beda przydatne. A nawet jak nie beda, to ewolucja ich
tak szybko nie zlikwiduje.
J.
oczy muszą być. choćby nie wiem co to transport fal elektromagnetycznych
do mózgu jakoś odbywać się będzie musiał. Czy to będą podkręcone oczy
biologiczne czy elektroniczne to coś musi być :)

r.
J.F.
2018-06-28 04:59:26 UTC
Permalink
Post by radek
Post by J.F.
Post by WM
Lem z kolei uważał, że oczy staną się niepotrzebne, bo dojdzie do
bezpośredniego transportu obrazu do mózgu.
Oczy zniekształcają obraz w/g Lema.
Ja jestem sceptyczny do obu wizji.
IMO - ten bezposredni transport do mozgu to zrobimy, i to raczej
szybciej niz pozniej. Po co komus jakies monitory.
Ale oczy nadal beda przydatne. A nawet jak nie beda, to ewolucja ich
tak szybko nie zlikwiduje.
oczy muszą być. choćby nie wiem co to transport fal elektromagnetycznych
do mózgu jakoś odbywać się będzie musiał. Czy to będą podkręcone oczy
biologiczne czy elektroniczne to coś musi być :)
Implant bedzie. Oczywiscie bezprzewodowy :-)

J.
opluk
2018-06-27 18:40:28 UTC
Permalink
Post by WM
Post by opluk
Post by WM
Post by opluk
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Post by J.F.
Post by opluk
Wyglada na to, ze jest to troche bardziej skomplikowane, ale nie
takie rzeczy w przyrodzie sie zdarzaja.
Jest sobie taki gryzon: Slepuszonka gorska ( Ellobius
lutescens). U ktorego  doszlo do zaniku chromosomu Y w calosci -
teraz maja nieparzysta liczbe chromosomow. I jakos panowie
myszowie dalej sie rodza. Za determinacje plci zaczely
odpowiadac geny na autosomach
U pozostalych slepuszonek dziala to normalnie.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom
sie udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.
Jest jeszcze kilka innych gatunkow ssakow u ktorych system
determinacji plci powstal na nowo takze to nie jest odosobniony
przypadek.
Jest tez sporo gatunkow wymarłych :-)
To podaj jakis, ktory wymarl z powodu nabytej genetycznej
niezdolnosci do produkcji samcow ;)
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
albo mentalnie zdegenerujemy sie jescze szybciej niz fizycznie.
troche watpie ...
A ja wlasnie nie.
Czeka nas los golców ze strukturą eusocjalną.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Golec_piaskowy#Struktura_socjalna
Myslisz, ze bedziemy w przyszlosci calkiem lysi, wyspecjalizowani w
tym co robimy i tylko ci na gorze beda mogli sie rozmnazac? Ciekawa
ale troche niepokojaca wizja przyszlosci.
https://www.buzzworthy.com/wp-content/uploads/2016/06/faces-of-the-future-100k-years.jpg
https://www.buzzworthy.com/humans-will-look-like-100-thousand-years/
Jak dla mnie - troche stasznie to wyglada.
Post by WM
Lem z kolei uważał, że oczy staną się niepotrzebne, bo dojdzie do
bezpośredniego transportu obrazu do mózgu.
Oczy zniekształcają obraz w/g Lema.
Ja jestem sceptyczny do obu wizji.
WM
Jak ludzkosc dojdzie momentu w ktorym, obecnosc lub nie, sprawnych oczu
nie bedzie robic zadnej roznicy, to taki scenariusz jest mozliwy. Cos
jak u zwierzat jaskiniowych.
--
pozdrawiam
opluk
WM
2018-06-27 19:18:55 UTC
Permalink
Post by opluk
Jak ludzkosc dojdzie momentu w ktorym, obecnosc lub nie, sprawnych oczu
nie bedzie robic zadnej roznicy, to taki scenariusz jest mozliwy. Cos
jak u zwierzat jaskiniowych.
Wzrok będzie, tylko nie będzie realizowany przez oczy.
Oczy zastąpi inny analizator obrazu (sztuczny), który przekaże obraz do
mózgu nie przez nerw wzrokowy, tylko bezpośrednio. Tak uważał Lem.

Moim zdaniem Lem nie wziął pod uwagę, że zniekształcenie obrazu ma na
celu uproszczenie przekazu dla szybszej analizy.
Przykładowo pareidolia to efekt szybkiej reakcji na obraz przypominający
twarz, lub drapieżnika.


WM
J.F.
2018-06-26 17:23:51 UTC
Permalink
Użytkownik "opluk" napisał w wiadomości grup
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom
sie udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.
Jest jeszcze kilka innych gatunkow ssakow u ktorych system
determinacji plci powstal na nowo takze to nie jest odosobniony
przypadek.
Jest tez sporo gatunkow wymarłych :-)
To podaj jakis, ktory wymarl z powodu nabytej genetycznej
niezdolnosci do produkcji samcow ;)
Nie wiem czy dojdziemy dlaczego wymarly.
Choc chyba potrafimy juz analizowac DNA sprzed tysiecy lat ..
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo
zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
Tez wszystkich nie zabija.

J.
opluk
2018-06-26 18:54:24 UTC
Permalink
Użytkownik "opluk"  napisał w wiadomości grup
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Tylko wiesz - czy to normalna sciezka rozwoju, czy slepouszonkom
sie udala zmiana,
a 99% innych gatunkow z taka skaza zamienia sie w wymarle.
Jest jeszcze kilka innych gatunkow ssakow u ktorych system
determinacji plci powstal na nowo takze to nie jest odosobniony
przypadek.
Jest tez sporo gatunkow wymarłych :-)
To podaj jakis, ktory wymarl z powodu nabytej genetycznej niezdolnosci
do produkcji samcow ;)
Nie wiem czy dojdziemy dlaczego wymarly.
Choc chyba potrafimy juz analizowac DNA sprzed tysiecy lat ..
Problem z ewolucja chromosomu Y jest o troszke bardziej skomplikowany i
ekstrapolacje pod tytulem "jak degradacja chromosomu Y bedzie przebiegac
w takim tempie jak przebiega to za 100tys lat nie bedzie mezczyzn" jest
troche wydlumany. To jest troche w stylu "skoro srednia masa
przecietnego mieszkanca USA wzrosla w ciagu ostatnich 20 lat o 3kg to za
jakies 30tys lat (wszystkie dane wziete z sufitu) amerykanie stana sie
najciezszymi ssakami ladowymi wyprzedzajac slonie afrykanskie."
Takie zalozenie jest nieprawidlowe chocby z tego powodu, ze sloni moga
wyginac znacznie wczesniej ;)
Tym bardziej, ze w przyrodzie przyklady, ze mozna sie bez chromosomu Y
ubywac czego przykladem sa jakies szczury z kaukazu, albo mundzak czarny
u ktorego wogle doszlo do odtworzenia chromosomu Y na drodze fuzji z
innymi chromosomami.
Zeby dalek nie szukac u ludzi tez zdarzaja sie mezczyzni o kariotypie XX
- jak u kobiet(z tym, ze niepolodni - glownie z powodu obecnosci
drugiego chromosomu X)
Populacja ludzka jest nieco wieksza niz jakis tam chinskich jelonkow -
wieksza szansa na to, ze cos sie jeszcze uda.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
Tez wszystkich nie zabija.
Zabija ich nastepstwa, z ktorych wysokie promieniowaniowanie moze byc
tylko egzotycznym dodatkiem.
J.
--
pozdrawiam
opluk
J.F.
2018-06-27 05:05:00 UTC
Permalink
Post by opluk
Problem z ewolucja chromosomu Y jest o troszke bardziej skomplikowany i
ekstrapolacje pod tytulem "jak degradacja chromosomu Y bedzie przebiegac
w takim tempie jak przebiega to za 100tys lat nie bedzie mezczyzn" jest
troche wydlumany. To jest troche w stylu "skoro srednia masa
przecietnego mieszkanca USA wzrosla w ciagu ostatnich 20 lat o 3kg to za
jakies 30tys lat (wszystkie dane wziete z sufitu) amerykanie stana sie
najciezszymi ssakami ladowymi wyprzedzajac slonie afrykanskie."
Takie zalozenie jest nieprawidlowe chocby z tego powodu, ze sloni moga
wyginac znacznie wczesniej ;)
Tym bardziej, ze w przyrodzie przyklady, ze mozna sie bez chromosomu Y
ubywac czego przykladem sa jakies szczury z kaukazu, albo mundzak czarny
u ktorego wogle doszlo do odtworzenia chromosomu Y na drodze fuzji z
innymi chromosomami.
Mnie chodzi tylko o to, ze o ile ewolucja moze zastapic chromosom Y
innym, to wydaje mi sie, ze moze tez nie zdazyc ... i gatunek wyginie
zanim zastapi.
Post by opluk
Populacja ludzka jest nieco wieksza niz jakis tam chinskich jelonkow -
wieksza szansa na to, ze cos sie jeszcze uda.
A jednak cos sie dzieje.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
Tez wszystkich nie zabija.
Zabija ich nastepstwa, z ktorych wysokie promieniowaniowanie moze byc
tylko egzotycznym dodatkiem.
Sporo mieszkancow Hiroshimy i Nagasaki przezylo, mimo ze nikt im nie
mowil zeby nie chodzic po ruinach.

J.
opluk
2018-06-27 18:31:34 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by opluk
Problem z ewolucja chromosomu Y jest o troszke bardziej skomplikowany i
ekstrapolacje pod tytulem "jak degradacja chromosomu Y bedzie przebiegac
w takim tempie jak przebiega to za 100tys lat nie bedzie mezczyzn" jest
troche wydlumany. To jest troche w stylu "skoro srednia masa
przecietnego mieszkanca USA wzrosla w ciagu ostatnich 20 lat o 3kg to za
jakies 30tys lat (wszystkie dane wziete z sufitu) amerykanie stana sie
najciezszymi ssakami ladowymi wyprzedzajac slonie afrykanskie."
Takie zalozenie jest nieprawidlowe chocby z tego powodu, ze sloni moga
wyginac znacznie wczesniej ;)
Tym bardziej, ze w przyrodzie przyklady, ze mozna sie bez chromosomu Y
ubywac czego przykladem sa jakies szczury z kaukazu, albo mundzak czarny
u ktorego wogle doszlo do odtworzenia chromosomu Y na drodze fuzji z
innymi chromosomami.
Mnie chodzi tylko o to, ze o ile ewolucja moze zastapic chromosom Y
innym, to wydaje mi sie, ze moze tez nie zdazyc ... i gatunek wyginie
zanim zastapi.
A mi chodzi o to, ze problem jest raczej z gatunku wydlumanych, skoro
istnieja dowody, na to, ze sa mechanizmy przeciwdzialajace calkowitej
degeneracji chromosomu Y.
Post by J.F.
Post by opluk
Populacja ludzka jest nieco wieksza niz jakis tam chinskich jelonkow -
wieksza szansa na to, ze cos sie jeszcze uda.
A jednak cos sie dzieje.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
Tez wszystkich nie zabija.
Zabija ich nastepstwa, z ktorych wysokie promieniowaniowanie moze byc
tylko egzotycznym dodatkiem.
Sporo mieszkancow Hiroshimy i Nagasaki przezylo, mimo ze nikt im nie
mowil zeby nie chodzic po ruinach.
Mi bardziej rozchodzi sie o efekty towarzyszacych globalnej wojnie
nuklearnej - zniszczenie osrodkow cywilizacyjnych, zmiany klimatu,
rozpad spoleczenstw, anarchia, depopulacja na bardzo szeroka skale.
Epidemie spowodowane brakiem opieki zdrowotnej.
Ile procent ludzi dalo by sobie rade przez reszte zycia bez zdobyczy
cywilizacji?
Na dobra sprawe: Indianie z Ameryki pd, pigmeje i buszmeni chyba.
--
pozdrawiam
opluk
J.F.
2018-06-28 04:58:13 UTC
Permalink
Post by opluk
Post by J.F.
Mnie chodzi tylko o to, ze o ile ewolucja moze zastapic chromosom Y
innym, to wydaje mi sie, ze moze tez nie zdazyc ... i gatunek wyginie
zanim zastapi.
A mi chodzi o to, ze problem jest raczej z gatunku wydlumanych, skoro
istnieja dowody, na to, ze sa mechanizmy przeciwdzialajace calkowitej
degeneracji chromosomu Y.
Ale nie wiesz o jakiej wydajnosci.
Mamuty wyginely, dinozaury tez.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
No coz, genetyke juz mieszamy, za 100 tys lat moze nam nie beda
potrzebne naturalne chromosomy :-)
Podejrzewam ze w skali 100-1000 lat bedziemy juz mogli duzo zrobic.
Albo wogle nic nie bedziemy mogli zrobic, bo sami sie wczesniej
powystrzelamy,
wszyscy nie.
Co prawda w ciagu ostatnich kilkunastu lat, arsenaly nuklearne niby
uszczuplaly, ale sily i srodki ciagle na to jakies sa.
Tez wszystkich nie zabija.
Zabija ich nastepstwa, z ktorych wysokie promieniowaniowanie moze byc
tylko egzotycznym dodatkiem.
Sporo mieszkancow Hiroshimy i Nagasaki przezylo, mimo ze nikt im nie
mowil zeby nie chodzic po ruinach.
Mi bardziej rozchodzi sie o efekty towarzyszacych globalnej wojnie
nuklearnej - zniszczenie osrodkow cywilizacyjnych, zmiany klimatu,
rozpad spoleczenstw, anarchia, depopulacja na bardzo szeroka skale.
Epidemie spowodowane brakiem opieki zdrowotnej.
Ile procent ludzi dalo by sobie rade przez reszte zycia bez zdobyczy
cywilizacji?
Na dobra sprawe: Indianie z Ameryki pd, pigmeje i buszmeni chyba.
Jak sie nie ma co sie lubi, to trzeba zyc z tego, co sie ma.

Wies malo narazona, rolnicy przezyja, tylko czy zdaza konie zdobyc i
rozmnozyc :-)

J.
opluk
2018-06-30 10:14:44 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Mnie chodzi tylko o to, ze o ile ewolucja moze zastapic chromosom Y
innym, to wydaje mi sie, ze moze tez nie zdazyc ... i gatunek wyginie
zanim zastapi.
A mi chodzi o to, ze problem jest raczej z gatunku wydlumanych, skoro
istnieja dowody, na to, ze sa mechanizmy przeciwdzialajace calkowitej
degeneracji chromosomu Y.
Ale nie wiesz o jakiej wydajnosci.
Mamuty wyginely, dinozaury tez.
Wbrew obiegowej opinii dinozaury maja sie calkiem dobrze. Powaznie.

Z mamutami sprawa jest calkiem dobrze znana.Prawdopodobnie
odpowiedzialni sa ludzie i zmiany klimatu.
Ostatnia populacja na syberyjskiej wysepce padla od chowu wsobnego
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Tez wszystkich nie zabija.
Zabija ich nastepstwa, z ktorych wysokie promieniowaniowanie moze byc
tylko egzotycznym dodatkiem.
Sporo mieszkancow Hiroshimy i Nagasaki przezylo, mimo ze nikt im nie
mowil zeby nie chodzic po ruinach.
Mi bardziej rozchodzi sie o efekty towarzyszacych globalnej wojnie
nuklearnej - zniszczenie osrodkow cywilizacyjnych, zmiany klimatu,
rozpad spoleczenstw, anarchia, depopulacja na bardzo szeroka skale.
Epidemie spowodowane brakiem opieki zdrowotnej.
Ile procent ludzi dalo by sobie rade przez reszte zycia bez zdobyczy
cywilizacji?
Na dobra sprawe: Indianie z Ameryki pd, pigmeje i buszmeni chyba.
Jak sie nie ma co sie lubi, to trzeba zyc z tego, co sie ma.
Pytanie tylko, czy sie bedzie potrafilo.
Post by J.F.
Wies malo narazona, rolnicy przezyja, tylko czy zdaza konie zdobyc i
rozmnozyc :-)
Tak bez doplat unijnych?
Post by J.F.
J.
--
pozdrawiam
opluk
J.F.
2018-06-30 12:53:43 UTC
Permalink
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
A mi chodzi o to, ze problem jest raczej z gatunku wydlumanych, skoro
istnieja dowody, na to, ze sa mechanizmy przeciwdzialajace calkowitej
degeneracji chromosomu Y.
Ale nie wiesz o jakiej wydajnosci.
Mamuty wyginely, dinozaury tez.
Wbrew obiegowej opinii dinozaury maja sie calkiem dobrze. Powaznie.
Z mamutami sprawa jest calkiem dobrze znana.Prawdopodobnie
odpowiedzialni sa ludzie i zmiany klimatu.
Ostatnia populacja na syberyjskiej wysepce padla od chowu wsobnego
Sie im jakis gen zdegenerowal, i natura jakos nie uznala za stosowne
uruchomic mechanizmow obronnych :-)
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Mi bardziej rozchodzi sie o efekty towarzyszacych globalnej wojnie
nuklearnej - zniszczenie osrodkow cywilizacyjnych, zmiany klimatu,
rozpad spoleczenstw, anarchia, depopulacja na bardzo szeroka skale.
Epidemie spowodowane brakiem opieki zdrowotnej.
Ile procent ludzi dalo by sobie rade przez reszte zycia bez zdobyczy
cywilizacji?
Na dobra sprawe: Indianie z Ameryki pd, pigmeje i buszmeni chyba.
Jak sie nie ma co sie lubi, to trzeba zyc z tego, co sie ma.
Pytanie tylko, czy sie bedzie potrafilo.
IMO - tak z natury rzeczy zaatakuja "osrodki cywilizacji", wiec ci co
przezyja beda z tych bardziej przystosowanych.
Post by opluk
Post by J.F.
Wies malo narazona, rolnicy przezyja, tylko czy zdaza konie zdobyc i
rozmnozyc :-)
Tak bez doplat unijnych?
Przerzuca na mieszczuchow bezposrednio - zywnosc relatywnie podrozeje
:-)
Tylko czy beda sie mieli czym bronic przed bandami mieszczuchow ...

J.
opluk
2018-06-30 13:20:23 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
A mi chodzi o to, ze problem jest raczej z gatunku wydlumanych, skoro
istnieja dowody, na to, ze sa mechanizmy przeciwdzialajace calkowitej
degeneracji chromosomu Y.
Ale nie wiesz o jakiej wydajnosci.
Mamuty wyginely, dinozaury tez.
Wbrew obiegowej opinii dinozaury maja sie calkiem dobrze. Powaznie.
Z mamutami sprawa jest calkiem dobrze znana.Prawdopodobnie
odpowiedzialni sa ludzie i zmiany klimatu.
Ostatnia populacja na syberyjskiej wysepce padla od chowu wsobnego
Sie im jakis gen zdegenerowal, i natura jakos nie uznala za stosowne
uruchomic mechanizmow obronnych :-)
Ja czasem dla zartow denerwuje w podobny spoosob kolegow przyrodnikow.
Opowiadam im, ze te cale wydatki na ochrone srodowiska sa bezzasadne, bo
jezeli jakis gatunek nie jest sie wstanie dostosowac do bycia masowo
odlawianym przez ludzi, albo do degradacji srodowiska(rowniez wywolanej
przez ludzi) to powinien wymrzec. ;)
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Mi bardziej rozchodzi sie o efekty towarzyszacych globalnej wojnie
nuklearnej - zniszczenie osrodkow cywilizacyjnych, zmiany klimatu,
rozpad spoleczenstw, anarchia, depopulacja na bardzo szeroka skale.
Epidemie spowodowane brakiem opieki zdrowotnej.
Ile procent ludzi dalo by sobie rade przez reszte zycia bez zdobyczy
cywilizacji?
Na dobra sprawe: Indianie z Ameryki pd, pigmeje i buszmeni chyba.
Jak sie nie ma co sie lubi, to trzeba zyc z tego, co sie ma.
Pytanie tylko, czy sie bedzie potrafilo.
IMO - tak z natury rzeczy zaatakuja "osrodki cywilizacji", wiec ci co
przezyja beda z tych bardziej przystosowanych.
Post by opluk
Post by J.F.
Wies malo narazona, rolnicy przezyja, tylko czy zdaza konie zdobyc i
rozmnozyc :-)
Tak bez doplat unijnych?
Przerzuca na mieszczuchow bezposrednio - zywnosc relatywnie podrozeje
:-)
Tylko czy beda sie mieli czym bronic przed bandami mieszczuchow ...y
No wlasnie.
A dodaj do tego jeszcze zime nuklearna. To raczej nie wplynie pozytywnie
na uprawy czegokolwiek.
Post by J.F.
J.
--
pozdrawiam
opluk
J.F.
2018-06-30 14:09:02 UTC
Permalink
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Z mamutami sprawa jest calkiem dobrze znana.Prawdopodobnie
odpowiedzialni sa ludzie i zmiany klimatu.
Ostatnia populacja na syberyjskiej wysepce padla od chowu wsobnego
Sie im jakis gen zdegenerowal, i natura jakos nie uznala za stosowne
uruchomic mechanizmow obronnych :-)
Ja czasem dla zartow denerwuje w podobny spoosob kolegow przyrodnikow.
Opowiadam im, ze te cale wydatki na ochrone srodowiska sa bezzasadne, bo
jezeli jakis gatunek nie jest sie wstanie dostosowac do bycia masowo
odlawianym przez ludzi, albo do degradacji srodowiska(rowniez wywolanej
przez ludzi) to powinien wymrzec. ;)
A jak slysze ze autostrady nie bedzie bo tam zyje zagrozony gatunek
slimaka, co ma 5 mm dlugosci i jeszcze sie tylko w tym jednym miejscu
na trasie uchowal, to sie mocno zastanawiam kto tu zartuje.

J.
opluk
2018-06-30 14:59:27 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Z mamutami sprawa jest calkiem dobrze znana.Prawdopodobnie
odpowiedzialni sa ludzie i zmiany klimatu.
Ostatnia populacja na syberyjskiej wysepce padla od chowu wsobnego
Sie im jakis gen zdegenerowal, i natura jakos nie uznala za stosowne
uruchomic mechanizmow obronnych :-)
Ja czasem dla zartow denerwuje w podobny spoosob kolegow przyrodnikow.
Opowiadam im, ze te cale wydatki na ochrone srodowiska sa bezzasadne, bo
jezeli jakis gatunek nie jest sie wstanie dostosowac do bycia masowo
odlawianym przez ludzi, albo do degradacji srodowiska(rowniez wywolanej
przez ludzi) to powinien wymrzec. ;)
A jak slysze ze autostrady nie bedzie bo tam zyje zagrozony gatunek
slimaka, co ma 5 mm dlugosci i jeszcze sie tylko w tym jednym miejscu
na trasie uchowal, to sie mocno zastanawiam kto tu zartuje.
Dla zwyklego obywatela, to jest dziwaczna ciekawostka, dla drogowcow
uciazliwosc, a dla ludzi od ochrony srodowiska zrodlo niezlego dochodu.
Chociaz sa tam i tacy, ktorzy naprawde tym zyja i podchodza do takich
spraw podchodza z niemalze religijnym oddaniem.
Pracowalem kiedys troche w tej branzy, poznalem i jednych i drugich.
Post by J.F.
J.
--
pozdrawiam
opluk
J.F.
2018-06-30 15:51:12 UTC
Permalink
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Ja czasem dla zartow denerwuje w podobny spoosob kolegow przyrodnikow.
Opowiadam im, ze te cale wydatki na ochrone srodowiska sa bezzasadne, bo
jezeli jakis gatunek nie jest sie wstanie dostosowac do bycia masowo
odlawianym przez ludzi, albo do degradacji srodowiska(rowniez wywolanej
przez ludzi) to powinien wymrzec. ;)
A jak slysze ze autostrady nie bedzie bo tam zyje zagrozony gatunek
slimaka, co ma 5 mm dlugosci i jeszcze sie tylko w tym jednym miejscu
na trasie uchowal, to sie mocno zastanawiam kto tu zartuje.
Dla zwyklego obywatela, to jest dziwaczna ciekawostka, dla drogowcow
uciazliwosc, a dla ludzi od ochrony srodowiska zrodlo niezlego dochodu.
Dla zwyklego obywatela to jest uciazliwosc, jak sie musi tarabanic
zwykla droga.
Post by opluk
Chociaz sa tam i tacy, ktorzy naprawde tym zyja i podchodza do takich
spraw podchodza z niemalze religijnym oddaniem.
I tych religijnych mozna by jednym szybkim podpisem - skoro ten
gatunek juz tylko pare hektarow zajmuje, to jest praktycznie wymarly,
i nie ma co walczyc z natura, ktora go na wyginiecie skazala :-)

J.
opluk
2018-06-30 17:04:49 UTC
Permalink
Post by J.F.
Post by opluk
Post by J.F.
Post by opluk
Ja czasem dla zartow denerwuje w podobny spoosob kolegow przyrodnikow.
Opowiadam im, ze te cale wydatki na ochrone srodowiska sa bezzasadne, bo
jezeli jakis gatunek nie jest sie wstanie dostosowac do bycia masowo
odlawianym przez ludzi, albo do degradacji srodowiska(rowniez wywolanej
przez ludzi) to powinien wymrzec. ;)
A jak slysze ze autostrady nie bedzie bo tam zyje zagrozony gatunek
slimaka, co ma 5 mm dlugosci i jeszcze sie tylko w tym jednym miejscu
na trasie uchowal, to sie mocno zastanawiam kto tu zartuje.
Dla zwyklego obywatela, to jest dziwaczna ciekawostka, dla drogowcow
uciazliwosc, a dla ludzi od ochrony srodowiska zrodlo niezlego dochodu.
Dla zwyklego obywatela to jest uciazliwosc, jak sie musi tarabanic
zwykla droga.
Zwykly obywatel tarabanil sie wczesniej taka droga przez ostatnie
kilkanascie lat - mial szanse przywyknac. Dla 3mm slimaczka to sprawa
zycia lub smierci.
Jak bys sie czul jakby jakies ufoki chcialy wysadzic ziemie, zeby
zbudowac kosmiczna autostrade ;)
Post by J.F.
Post by opluk
Chociaz sa tam i tacy, ktorzy naprawde tym zyja i podchodza do takich
spraw podchodza z niemalze religijnym oddaniem.
I tych religijnych mozna by jednym szybkim podpisem - skoro ten
gatunek juz tylko pare hektarow zajmuje, to jest praktycznie wymarly,
i nie ma co walczyc z natura, ktora go na wyginiecie skazala :-)
Za nimi stoi m.in UE. Takze nie jest to takie proste.
Post by J.F.
J.
--
pozdrawiam
opluk
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...